Archiwum maj 2004, strona 2


maj 18 2004 delikatna szarość
Komentarze: 3

Na wszystko na co popatrze, to... wspomnienia...Siedze w chacie, ból głowy. Haha- nie chodze do szkoly.

Jejciu  jak juz dawno nie sluchalam soad... Kojarzy dalej mi sie z "Gejsza", hehe- dziwne powiazanie. Ostatnio: Moje impulsy ze światem zewnetrznym,  a moze uczucia nie są pustką, po prostu  przestalam sie matwic, zwisa mi. (all) Pojebane. Nie udaje, nie bede mu pokazywac, ze jest dobrze. Freeee!! I dlatego jest mi lepiej.  Zmieniam sie... Ciesze się, dochodzę co jest wazne i wazniejsze dla mnie.

Ile rzeczy mozna sie nauczyc od innych ludzi??

" wszystko bylo takie, jakie byc powinno, z tym tylko zastrzezeniem, ze nic nie bylo jak nalezy. (uwielbiam te zdanie) Istnialo tam cos...tak, istnialo cos zywego, cos mlodego i starozytnego, i... Tak. to jest to. Cos samotnego, zagubionego. i.... uczucia nigdy nie sa proste...wystarczy je zerwac a pod spodem pojawia sie inne... cos, co - jesli szybko nie przesatnie byc samotne i zagubione- zacznie byc bardzo zle.(...)" T.P.

Ale źle się czuję, że mi przeszło. Lubię stan zaurocznia. Uważam, ze najwazniejsze jest to co czuję- a tylko malym punktem jest to czy ten ktos odwajemnia moje uczucia. Zawsze cieszyłam się, może jak głupia. Ale wiedziałam i dalej wiem, ze to piekne uczucie..I przechodzi...

Bo boje się być szcześliwa... Moze robie źłe, wyciaga rekę. Ale ja nie chce, a czemu? Nie wiem, taka juz jestem. Nic na siłe. Jakoś moje serce, umysł nie potrzebuje juz jego, nie zmienie tego.

chusteczki : :
maj 17 2004 bez obrazka ;( ja chcę obrazek!!
Komentarze: 3

Ruszyć w pogoń, ale nie wiedząc za czym. Nie mieć niczego sprecyzowanego. Bo kiedy się nie uda, nie bedzie się smutnym. Lepszym momentem jest sama pogoń, niz już jej posiadanie.

Tracę wiecej kiedy konczy sie cos co bylo, niz kiedy nic nie istniało. Zapominam, to jest wielki plus "+"

: wielka ironia

chusteczki : :
maj 17 2004 proba
Komentarze: 0

raz dwa trzy

chusteczki : :