sie 19 2004

Bez tytułu


Komentarze: 15

W sierpniu przeziebilam sie. Czuje sie na prawde zle. Cale cialo mnie boli, mam cholerny katar, na szczescie juz mnie nie boli gardlo jak pare dni temu. Nie za bardzo umiem to sprecyzowac, ale jest mi srednio. Nie tak jak bym chciala, prawie wszystkie rzeczy mnie nudza. Z niczego nie jestem zadowolona. Brakuje mi juz faceta chyba najbardziej jak dotad w moim zyciu. Jakby wszystko nawalam, choc nie mam co. Ale tak sie czuje. Mam wrazenie ze za malo czasu przeznacam na niektore osoby. Pomijajac juz to, ze musze sie przyzwyczaic ze nie ma Agaty, a nie da sie do tego przyzwyczaic, jakos te dni nie maja juz blasku. To chcialabym bardziej aktywnie spedzac te dni wolne. Jakos inaczej. A nie... Kazdy dzien taki sam. Nie potrafie do konca wczuc sie w cos, oddac swoje cale serce. Na wszystko zlewam. Kurwa nie chce tak!

 

Chce do Agaty, kurwaaa. Przestac bezczynnie wgapiac sie w swiat. Zabarykadowac sie ksiazkami, aby ten rok minal jak najszybciej. Oddac sie uczeniu. tylko aby zapomniec jak bylo zajebisciee

chusteczki : :
25 sierpnia 2004, 23:33
A ja jeszcze nie miałam wakacji... dopiero za kilka dni się zaczną ;) I tak cały wrzesień :)
24 sierpnia 2004, 15:41
Zacznie sie szkola i szybko zleci, zobaczysz. A tym czasem moze jakies male przemeblowanie w pokoju,co? Albo wyrzuc stare ciuchy z szafy i oddaj komus, kto chodzi po domach i tego szuka...czasem porzadki w domu ulatwiaja zrobienie porzadku we wlasnym zyciu ;)
topielica
24 sierpnia 2004, 13:35
chora? e? oj dalas dupy :P
mała (a.r)
24 sierpnia 2004, 08:56
Główka do góry. Musisz dać sobie rade, przecież w gruncie rzeczy nie jesteś sama:*. Wszyscy tęsknią za Agatą, brakuje jej, ale zawsze pozostaje rozmowa z nią, a to najważniejsze, choć cholernie dobija fakt, że nie można się przytulić gdy jest smutno i dzielić się na żywo radością... Ale między wami jest taka przyjaźń, żę nawet te pieprzone kilometry są bez róznicy. P.S.Jejku, jak wy się dziewczyny w sierpniu zdołałyście przeziębić?? A.R
Monika (kurtek)
22 sierpnia 2004, 23:25
Życie to obłęd, a my jesteśmy wariatami. (Nie powinnam horrorów oglądać).
22 sierpnia 2004, 23:07
z roku na rok kazdy robi się coraz mniej czuły na świat i tworzących go ludzi, tak mi się wydaje, ale wiesz sama że zycze Ci jak najlepiej
z innej planety
22 sierpnia 2004, 20:44
przekilnaj przekilnaj to pomaga wszystko wyładować , stwierdzam że za mało przeklinasz.
Monika (kurtek)
22 sierpnia 2004, 14:27
a pffffff... sierpień jest do bani. Idźcie ludzie do szkoły, to wam się żyć zachce :P Ja nie idę :P :P :P
20 sierpnia 2004, 21:01
aha, witaj w gronie chorych:)
20 sierpnia 2004, 21:00
no wlasnie! wszystko da sie zrobic! przywrocic do zycia takze... pomysl, ze przeciez ja i tak zawsze jestem przy Tobie, mimo, ze tysiace kilometrow dalej... slonko, ty masz i tak dobrze, ja tu juz wariuje bez Ciebie, bez was wszystkich...
Myje-Gary
19 sierpnia 2004, 23:25
Jak to mawiał mój psor, wszystko da się zrobić oprócz rozłożenia sobie parasola w dupie.Szanuję go za te słowa.Możesz spróbować czy faktycznie się nie da,np. na jakiejś znienawidzonej koleżance.Ach ależ motywacja! =P.
Młody_15
19 sierpnia 2004, 12:06
a mi sie nie chce do szkoly :/ zdrowiej!
19 sierpnia 2004, 11:39
postaraj się spędzać czas także z innymi, jakoś atywniej, żebys mogła w końcu powiedzieć, że jest ciekawie :) zyczę powrotu do zdrowia !
bg
19 sierpnia 2004, 09:23
zlewać można ale nie dłuższą metę bo wtedty wpada sie w krańcowe zoobojętnienie a to z kolei znieczula na wszystko
19 sierpnia 2004, 01:30
Więc zrób wszystko, by zmienić tę rzeczywistość. By sprawić, że każdy dzień będzie inny. Bo akurat to jest do zrobienia:)

Dodaj komentarz