cze 07 2004

Głupi WOS


Komentarze: 11

"Słowa zawsze miały moc odmieniania świata" Ale czy tylko słowa? Wiadomo, że nie. Dobija mnie fakt iż ludzie zwazaja najczesciej uwage tylko na głoski wypowiadane z ust. Zapominaja o uczynkach, ktore mozna dostac, ktore mozna ofiarowac. Za co lubimy przyjaciol?  Nie za słowa, ale za to, że nam pomagaja, doradzaja, że my mozemy im pomoc, za to, że sa koło nas...

Ludzie najbardziej lubia z czystej przyjemnosci ranic innych. Sprawia im to radosc. Lubia sie wpierdalac komus w zycie.. Nie wiem, czy mozna to podsumowac, ze taka ich natura... Czy w Biblii, czy jakims poganskim pismie, mowa jest, że czlowiek jest stworzony do wyrzadzania krzywd, i ich przyjmowania?

 

                                       /Nie mozna byc obojetnym :) Cenie ludzi za to co maja w środku :) Zycie ogolnie jest    przyjemne. Cieszę się..../

                         

                            

chusteczki : :
Myje-Gary
09 czerwca 2004, 20:11
Tak,najważniejsze jest niewidoczne na zewnątrz.Dlatego zawsze podkochiwałam się w nerkach swoich byłych =)P
under cover of night
09 czerwca 2004, 15:14
czasem chodzi tylko o słowa, czasem resztę trzeba zrobić samemu, jakoś zadziałać. w niktórych sytuacjach poprostu inni nie mogą niczego robić za nas, musimy sami, a przyjacile mogą nakierować właśnie słowami na określone działanie. I tym samym nam pomagają :))))
Asia
08 czerwca 2004, 23:49
Cenisz ludzi za to, jacy są w środku. A znasz ich z tej strony? A może to tylko powierzchowne wrażenie, że właśnie tacy są naprawdę. Może ich jednak nie znasz... Bo ktoś Ci pokazał czego się boi, czego tak naprawdę pragnie, kiedy płacze... Takich rzeczy się nie widzi. Jestem dziś przepełniona goryczą. Miłych wrażeń na wycieczce, pamiętaj chociaż troche o mnie. Buziaki:** Wracam się pakować.
z innej planety
08 czerwca 2004, 22:31
czyny a nie słowa świadczą o człowieku- jedno z kryteriów oceniania innych w moim wypadku.
08 czerwca 2004, 17:13
najwiecej przyjaciol jest wtedy gdy masz problem jak muchy zbieraja sie nad toba i ciesza sie ze to ty a nie oni...
błęki.gli.
08 czerwca 2004, 16:05
ogólnie to tak, w szczegółach niektórych to już gorzej, a co do pierwszych zdań to krzyczę : TAK, TAK, i jeszcze raz TAK, dla mnie czyny zawsze były ważniejsze, moze dlatego, ze mam kłopoty z mówieniem o sobie i swoich uczuciach
08 czerwca 2004, 09:35
nikt nie rodzi się zły
nie_taka_zla
08 czerwca 2004, 07:01
Co za tym idzie,mozna zobaczyc jak ludzie sa slepi,lub zaslepieni nienawiscia i chcecia zemsty.A tY USMIECHNIJ SIE,DLA mnie chciazby:)
www.loopka.mylog.pl
08 czerwca 2004, 00:29
czasem ranimy ludzi nawet o tym niewiedząc... dzisiaj ktoś mi powiedział, że cieszy się, że jestem...że gdyby mnie nie było to....nie kończe Ale naprawde miło jest usłyszeć takie słowa i właśńie dla nich życie ma sens...
http://karola89.eblog.pl/glowna.
08 czerwca 2004, 00:12
\"Słowa zawsze miały moc odmieniania świata\" <-- zgadzam sie!
Młody_15
07 czerwca 2004, 23:00
Madrze mowisz. Cenie bardzo ludzi za taka otwartosc jaka posiadasz :)

Dodaj komentarz