Komentarze: 10
Wreszcie! Jade na zielona szkole,( na 5 dni :D ) oby nie bylo tak zjebanie, jak sie zapowiada przez kurwe.(wyjasnienie=> notka wczesniej). Teraz trwaja przygotowania, no a jak! Dowiem się jak jest na prawdę z nim. I dobrze. Tylko, zeby nie bylo przypalu z alkoholem etc. Hehe, wtedy to juz do smiechu nie bedzie.
Wreszcie w swoim zyciu, jakby uczestnicze, ten caly tydzien, byl o wiele bardziej dla mnie meczacy- siedzienie, przepraszam lezenie pod koldra caly czas.. Nudne, nieprzydatne. Cały czas o nim myślę, już mam dość, ale nie potrafię wytłumaczyć to mojemu sercu. Nie mam nawet po co myśleć, bo przez ostatni tydzien nic nie było- ale cóż- moje wnetrze dalej nie jest nim nasycone. Oby było dobrze, bo tak mi już brak....
"Bądź tam, zawsze ze mną"